wtorek, 25 sierpnia 2015

Dziewięć.

- Cholera, Spark! To już trzecia noc, kiedy nie odbierasz! Co jest z Tobą nie tak?! Zapcham Ci całą skrzynkę, nie odpuszczę, nudzę się, porozmawiaj ze mną...

Luke czuł się, jakby ktoś zabrał mu coś ważnego, nie miał tylko pojęcia, czemu się tak czuł. Nie miał nawet pojęcia, kim jest ta dziwna dziewczyna, która przy każdej rozmowie nie robiła nic poza odpychaniem go. Była inna, była wyjątkowa, tajemnicza. Niedostępna. A to sprawiało, że on musiał, po prostu musiał poznać ją bardziej.

Później


- Spark! Zaraz, to tym razem Ty, nie poczta, prawda?
- Uch, ja.
- Dlaczego się nie odzywałaś?! Co się działo? Dzwoniłem tyle razy, zawsze miałaś wyłączony telefon!
Wdech i wydech, oddychaj, dasz radę.
- M- miałam... ważne, uch, sprawy.
- I nie mogłaś odebrać?! Spark, powiedz....
- To teraz nie jest ważne. Chyba... chyba coś Ci muszę powiedzieć.
- Co takiego?
- Nie wiem d-dlaczego, a-ale chyba miałeś, umm, rację. - Nie załamuj głosu, idiotko. - Ja też Cię lubię, Luke.
- To przecież...
- Pip, pip, pip...

3 komentarze:

  1. OMG! Tego to się nie spodziewałam. Jestem ciekawa co się stało i co niby nie jest tak ważne. Mam nadzieję, że kiedyś ona mu to powie. Cudnie, że ona też go lubi :D Jak można nie lubić tego pewnego siebie blondasa :D Czekam na kolejną część. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Toooo bylo slodkie :* ona go luubi xD czemu piszesz tak krotko skoro tak wiele chce sie dowiedziec? XD rozdzial super :D

    OdpowiedzUsuń

Szablon by
InginiaXoXo