- Cześć, kochanie!
- Teraz tak mnie będziesz nazywał?
- Nie mogę zwracać się do Ciebie jak wszyscy. Nie jesteś dla mnie "Spark".
- Chyba tak byłoby lepiej.
- Udam, że tego nie słyszałem. Jak idą poszukiwania nowej pracy?
- A ja w ogóle miałam jej szukać?
- Rany, kochanie! No jasne, że miałaś! Chcę Ci pomóc, ale musisz zacząć współpracować!
- Dziwnie się czuję, jak mówisz do mnie "kochanie".
- Nadal nie znam Twojego imienia, więc nie mam wyjścia.
- Uch, tak. Co do pracy... to naprawdę nie jest takie proste. Patrzyłam kilka ofert, ale wiele nie zarobię.
- Początki zawsze są trudne. Ale musisz się wyrwać.
- Wiesz, nie jest mi łatwo to wszystko zostawić.
- Daj spokój, chyba mi nie powiesz, że to dla Ciebie jakieś ważne. Nie jesteś taka. Nie powinnaś tu pracować.
- Nie mów tak.
- Dlaczego?
- Bo wcale mnie nie znasz. Nie wiesz, czy pasuję do takiej pracy, czy nie.
- Nie obchodzi mnie co sądzisz na ten temat. Nie pasujesz.
- Teraz tak mnie będziesz nazywał?
- Nie mogę zwracać się do Ciebie jak wszyscy. Nie jesteś dla mnie "Spark".
- Chyba tak byłoby lepiej.
- Udam, że tego nie słyszałem. Jak idą poszukiwania nowej pracy?
- A ja w ogóle miałam jej szukać?
- Rany, kochanie! No jasne, że miałaś! Chcę Ci pomóc, ale musisz zacząć współpracować!
- Dziwnie się czuję, jak mówisz do mnie "kochanie".
- Nadal nie znam Twojego imienia, więc nie mam wyjścia.
- Uch, tak. Co do pracy... to naprawdę nie jest takie proste. Patrzyłam kilka ofert, ale wiele nie zarobię.
- Początki zawsze są trudne. Ale musisz się wyrwać.
- Wiesz, nie jest mi łatwo to wszystko zostawić.
- Daj spokój, chyba mi nie powiesz, że to dla Ciebie jakieś ważne. Nie jesteś taka. Nie powinnaś tu pracować.
- Nie mów tak.
- Dlaczego?
- Bo wcale mnie nie znasz. Nie wiesz, czy pasuję do takiej pracy, czy nie.
- Nie obchodzi mnie co sądzisz na ten temat. Nie pasujesz.
Super rozdział ♥ ♥.♥ Czekam na następny!
OdpowiedzUsuńZapraszam również na mojego bloga -> http://neverbewell.blogspot.de/
Mam nadzieję, że zajrzysz ;)
Nie no extra :)
OdpowiedzUsuńLuke tą końcówką mnie rozwaliłeś :) No i to "kochanie" hahah :D Podobają mi się ich rozmowy i ich dziwna relacja. Czekam na więcej :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPodobal mi sie ostatni moment, kiedy Luke trzymal sie swojego zdania, fantastyczne :) no i nie mozna zapomniec o tym "kochanie" :D swietnie ze to wymyslilas :>
OdpowiedzUsuń