Użytkownik tego numeru ma wyłączony telefon lub znajduje się poza zasięgiem.
Westchnęła. Kolejny raz
próbowała i nie mogła się do niego dodzwonić. Wczoraj znowu zakończył
szybko rozmowę, wymigując się jakimś wyjściem do klubu, a teraz nie
odbiera. Nie, nie martwię się, po prostu jestem przyzwyczajona do codziennych rozmów z nim. Cholera, też nie dobrze.
Właśnie obsługiwała
klientów, stojąc przy kasie w kawiarni, kiedy do środka wszedł wysoki
blondyn. Dziewczyna nie zwróciła na niego najmniejszej uwagi, będąc
myślami bardzo daleko stąd. Swoje czynności wykonywała mechanicznie, nie
zwracając najmniejszej uwagi na to, co dzieje się wokół niej. Blondyn
okazał się być ostatnim klientem, z czego dziewczyna w duchu dziękowała,
bo teraz będzie wreszcie mogła iść na przerwę i znowu zadzwonić setki
razy do Luke'a.
- W czym mogę pomóc?
- Tylko kawę. Najmocniejszą, jaką macie. - odpowiedział chłopak zachrypniętym głosem.
Coś w jej głowie
klikało, ale była zbyt rozkojarzona, by zwrócić na to uwagę. Jej myśli
wędrowały wokół Luke'a, była zmęczona i głodna. Nie myślała racjonalnie i
właśnie tym tłumaczyła sobie dziwne uczucie w środku. Zrobiła kawę,
podała ją klientowi i wzięła zapłatę.
- Oto pańska kawa. Życzymy smacznego i zapraszamy ponownie.
---
Był niewyspany, skacowany i miał mętlik w głowie. Chciał porozmawiać z Ayaną i tylko o tym potrafił teraz myśleć. Tyle, że nie mógł. Nie chciał, żeby pytała, jak minęła mu impreza. Nie chciał w ogóle zaczynać tematu, bo wtedy prawdopodobnie nie powstrzymałby złości, która kumulowała się w nim, odkąd rano się obudził i przypomniał sobie wczorajsze wydarzenia.
Drugim powodem było to, że nie chciał słyszeć o tajemniczym brunecie z jej pracy. Ale do tego już się sobie nie przyznał.
Blagam Cie powiedz ze ten blondyn to Luke, blagam xD oooo matko oni sie w koncu spotkaja, o bozeee xD swietnie piszesz, nie moge sie doczekac kolejnego wpisu, bede czekala :D
OdpowiedzUsuńSuper 😍
OdpowiedzUsuńBoże..Boże znalazłam dziś Twojego bloga i już jestem wielką fanką <3 Piszesz wspaniale i Błagam dodaj nowy szybko :* <3
OdpowiedzUsuńJejkuuuu... zakochałam się. Podobnie jak Julka Henderson dzisiaj znalazłam twojego bloga i brak mi słów :)
OdpowiedzUsuńSzybciutko poproszę o następny rozdział :)
W międzyczasie możesz zajrzeć do mnie
http://invisible-5sos.blogspot.com/
No, pięknie. Byli tak blisko siebie, a nikt z nich się nie pokapował. Hemmo co ty tam ukrywasz? Chyba mocno żeś zabalował skoro masz takiego kaca :P Czekam na ciąg dalszy :)
OdpowiedzUsuńAle czas!! Musisz pisać dalej i niech się spotkają!! Błagam cię ja nie mam co czytać a to mnie bardzo zainteresowało!! Mam nadzieje że będziesz pisać bo to jest super!!!!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pomysł na opowiadanie, przeczytałam je całe w naprawdę szybkim czasie. Cały czas czekam na kolejny rozdział i liczę, że już niedługo go dodasz.
OdpowiedzUsuńPS. Zapraszam do mnie:
http://29-tattoos.blogspot.com/